21-09-2016 10:21
Tytuł: Bardzo udany prototyp Lubitiela
Komentarze
implicite
Swoją drogą, to bardzo udany prototyp Lubitela, w którym wyeliminowano wady poprzednika: usunięto matówkę, zredukowano wagę i umocowano na stałe obiektywy, dzięki czemu trudno je zgubić. Chyba napiszę kolejną na AT recenzję prototypa.
Janeq-2010
a weźmiesz dziś swoją RBtę?
jaskiniar
Obrzyn...
jaskiniar
tja... piszesz z doświadczenia czy złośliwie?
epoxy1
Jak się kobiety dowiedzą jakie wielkie i ciężkie macie aparaty... To ho, ho!
Portrety i zbliżenia... Murowane.
KAT
Kazesz nosic umyslnemu/nej/ ?
pawell31
Ja bym nie narzekał jakby obok mojej rb\'ty na półce taka 330 mieszkała
Marian
implicite napisał(a): Bo tu trzeba chłopa, a nie troczek od kaleson. |
Czyli sprzedałeś?
Janeq-2010
epoxy1 napisał(a): Prawo do produkowania Leici w Sovietach rosjanie dostali w gratisie od niemców, taki myk. Są nawet podręczniki na fotokniga.ru z lat dwudziestych i trzydziestych gdzie Zorka i Leica nazywane są \\\'siestrami\\\'. |
Nie dość tego, to Niemcy pomagali i nadzorowali pierwsze etapy produkcji w dziecięcej TrudKomunie w Charkowie, potem nazwanej FED od FE Dzierżyńskiego. Współpraca ZSRR i III Rzeszy była naprawdę bardzo głęboka i z niemieckiej strony szczera.
DAAD
Racja.
implicite
Bo tu trzeba chłopa, a nie troczek od kaleson.
Marian
Dla mocarzy takie kowadło. Kto to kupi. Tożto ponad kilo waży
espresso
Mój przez dolny nie miał podglądu i nigdy nie byłem pewien czy z górnym widzą to samo. Dlatego dałem sobie spokój. Rosjanie jak widać nie do końca przemyśleli tą konstrukcję. Miła zaleta to jakość obrazka no i kwadrat.
epoxy1
Pierwsza na świecie lustrzanka jednoobiektywowa na film małoobrazkowy - wynalazek radziecki. Pierwszy radziecki aparat Fotokor - wyprodukowany na sprzęcie wywiezionym z Warszawskiej fabryki FOS. I tak zostało, jak mogli to kradli.
Leningrad-ich wynalazek, Czajka-ich wynalazek, reszta - gdzieś zajumane.
Lubitel to kopia Brillanta Voigtlandera.
Ale pomysł DAADa podoba mnie się.
Prawo do produkowania Leici w Sovietach rosjanie dostali w gratisie od niemców, taki myk. Są nawet podręczniki na fotokniga.ru z lat dwudziestych i trzydziestych gdzie Zorka i Leica nazywane są \"siestrami\".
Co ciekawe Zorka to po rosyjsku sroka, sroka to złodziejka.
Leica po niemiecku to - łatwy, prosty.
Czyli łatwo było wziąść.
DAAD
marian napisał(a): Mój lubitel miał defekt. Górny obiektyw nie robił zdjęć. Wada fabryczna... |
Dlatego w tych zawodnych konstrukcjach są dwa obiektywy.
Zawsze któryś zdjęcie zrobi. Taka konstrukcja.
implicite
Mam takiego prototypu, nawet działa.
marian napisał: Mój lubitel miał defekt. Górny obiektyw nie robił zdjęć. Wada fabryczna... |
A dolny robił?
Marian
Mój lubitel miał defekt. Górny obiektyw nie robił zdjęć. Wada fabryczna...
DAAD
Coś tam Janeq z Epoxym gadali, ale ja im nie bardzo wierzę.
TomaszK
To Ty nie wiesz, że to Lubitel był prototypem wszystkich lustrzanek dwuokich? Leica wzorowana na Zorce, a Contax na Kievie 4? Tam wszystko zrobili i wymyślili jako pierwsi... no, może trochę pomagał im Chuck Norris...
DAAD
Projektując Lubitiela zastosowano metodę dobrych zmian.