Autor

Tangerinedream

01-06-2012 09:25

Tytuł: Rollei Redbird

Niby to 400, ale gdybym miał to jeszcze raz naświetlać to naświetlałbym jak 200, albo jeszcze trochę niżej. Druga Sprawa to to, że skany z labu nie dają czystej czerni, tylko jakieś szarości (dlaczego?).

Komentarze

Tangerinedream

Tangerinedream

Czyli trzeba szukać innego labu. Problem w tym, że u mnie w okolicy to dużo tych punktów nie ma. Kodak zaczął brudzić i rysować filmy, w innym skanują za 2,50 zł klatka.

13 lat temu
analogowiec

analogowiec

Tangerinedream napisał(a):
... plamy widać na negatywie jako chropowate punkty.

to pewnie jakieś brudy wklejone w emulsję w procesie obróbki

13 lat temu
marctwain

marctwain

Lubię ten film. Pokazałem jedną klatkę z mjuIII. Masz rację, trzeba czułość ustawiać na 200.

13 lat temu
Tangerinedream

Tangerinedream

A białe plamy na filmie (takie pojawiły się na kilku klatkach tego rolleia i na wielu klatkach innego negatywu, który był wywoływany bezpośrednio przed nim)mogą powstawać od starej chemii czy raczej od jakichś innych czynników? Dodam,że brudny obiektyw jest wykluczony, plamy widać na negatywie jako chropowate punkty.

13 lat temu
Malczer

Malczer

... bo po pierwsze, trzeba brać korekcję na niebo w kadrze, czyli przynajmniej +1 eV, a po drugie - skaner labowy na automacie stara się nie dopuścić do dziur w światłach i cieniach. I tak to jest ...

13 lat temu