Tytuł: Pinhole 5

maciejka

Fota bardzo fajna !

Do Omfmanow sa montowane otworki wiercone 0,25 mm ... z tego co wiem !

Milo pozdrawiam.

ugory

ta zieleń jest cudowna, obcięłabym prawą chyba. lubię zdjęcia-obrazy

marctwain

Mimo ułomności ostrości - mnie podobości kolorości

lizol

Jamalski napisał(a): keraltok napisał(a): Na precyzję pinhola największy wpływ ma dokładność otworka i wielkość naświetlanego materiału. Z tego co zauważyłem najlepiej prezentuje się otworek 0,5mm na negatywie 13x18 , do przyjęcia jest również wersja kieszonkowa 6x6 z dziurą 0,25. wielkosc otworka determinuje czas naswietlania, i to czy pokryje dany material czy bedzie winietowac. na ostrosc ma wplyw grubosc obiektywu ( puszka na 0.1mm ) czystosc otworka i gładkosc blaszki ( albo raczej plaskosc, czyli dobrze otorek ogratować papierkiem takim 2000, i ni pogiąć blaszki )

Dziękuję Panowie za porady. Myślę, że na dniach coś stworzę w kwestii obiektywu.

Jeżeli mnie pamięć nie myli to podczas obrabiania puszki nie byłem zbyt precyzyjny i giąłem kawałek aluminium bez opamiętania.

Jamalski

keraltok napisał(a): Na precyzję pinhola największy wpływ ma dokładność otworka i wielkość naświetlanego materiału. Z tego co zauważyłem najlepiej prezentuje się otworek 0,5mm na negatywie 13x18 , do przyjęcia jest również wersja kieszonkowa 6x6 z dziurą 0,25.

wielkosc otworka determinuje czas naswietlania, i to czy pokryje dany material czy bedzie winietowac. na ostrosc ma wplyw grubosc obiektywu ( puszka na 0.1mm ) czystosc otworka i gładkosc blaszki ( albo raczej plaskosc, czyli dobrze otorek ogratować papierkiem takim 2000, i ni pogiąć blaszki )

jip

możliwe. spróbuj po kolce wziąć puszkę, szlifuj drobnym papierem, z drugiej strony też trochę i patrz pod ostre światło, jak wygląda otwór. nie wiem - nie miałem takich problemów, nawet jak robiłem sześciootworkowca to masowo tak robiłem i ładnie robi - są w galerii.

lizol

jip napisał(a): wszystkie moje otworki robiłem spontanicznie igłą w puszkach po coli czy browarze, przebijasz igłą, delikatnie małym młoteczkiem na przykład, ale tak żeby nie przeszła na wylot, tylko zrobiła dołek/górkę, potem papier ścierny drobny i trzesz, sprawdzając co jakiś czas czy jest otwór czy nie. nigdy nie bawiłem się w żadne lasery i nigdy nie miałem problemów z ostrością. pozdr

ja właśnie tak zrobiłem swój otworek. czy możliwe jest to, że za mało zeszlifowałem papierem ściernym?

tak czy siak zrobię jeszcze jeden otworek. może tym razem użyję czegoś innego niż kasztelan niepasteryzowany

jip

wszystkie moje otworki robiłem spontanicznie igłą w puszkach po coli czy browarze, przebijasz igłą, delikatnie małym młoteczkiem na przykład, ale tak żeby nie przeszła na wylot, tylko zrobiła dołek/górkę, potem papier ścierny drobny i trzesz, sprawdzając co jakiś czas czy jest otwór czy nie. nigdy nie bawiłem się w żadne lasery i nigdy nie miałem problemów z ostrością.
pozdr

lizol

keraltok napisał(a): Na precyzję pinhola największy wpływ ma dokładność otworka i wielkość naświetlanego materiału. Z tego co zauważyłem najlepiej prezentuje się otworek 0,5mm na negatywie 13x18 , do przyjęcia jest również wersja kieszonkowa 6x6 z dziurą 0,25.

na szczęście, tak skonstruowałem kartonik że mogę sobie w każdej chwili wymienić "obiektyw". poszukam jakiegoś dostępu do lasera albo jakiejś innej precyzyjnej machiny.

tak czy siak, dziękuję za podpowiedź.

gwoli ścisłości do zdjęcia użyłem przeterminowanego solution 200.

keraltok

Na precyzję pinhola największy wpływ ma dokładność otworka i wielkość naświetlanego materiału. Z tego co zauważyłem najlepiej prezentuje się otworek 0,5mm na negatywie 13x18 , do przyjęcia jest również wersja kieszonkowa 6x6 z dziurą 0,25.